Jak dobrze wychodzić na zdjęciach?
W teorii pozowanie do zdjęcia jest banalnie proste: stajesz przed obiektywem, fotograf pomaga Ci się ustawić, przez chwilę nie poruszasz się i sekundę później już możesz cieszyć się z gotowych efektów pracy. Tyle w teorii, bo praktyka pokazuje, że wychodzenie na zdjęciach tak, jak tego chcemy, wcale nie jest takie proste.
Nawet najprostsza sesja generuje stres, zwłaszcza jeśli na co dzień nie jesteśmy obyci z aparatem, stojąc po drugiej stronie obiektywu. Obawiamy się czy nie strzelimy „głupiej miny”, nie przymkniemy oczu, nie spojrzymy nagle w bok, albo jakiś niespodziewany tik nie pojawi się na naszej twarzy. Boimy się, że na zdjęciu, na które zwykle musimy poświecić trochę czasu i energii, wyjdziemy niekorzystnie, że nie będziemy z niego zadowoleni, albo, że nie będziemy się podobali na nim innym. Powodów oczywiście można mnożyć, można zawsze się czegoś obawiać, ale zdecydowanie lepiej jest starannie przygotować się do sesji i wiedzieć, co i jak robić, żeby dobrze wychodzić na zdjęciach.

Jak wyglądać lepiej na zdjęciach?
Odpowiedź nie jest zerojedynkowa, to jasne, bo każdy model to inna historia. W niektórych przypadkach fotograf musi odpowiednio zagrać światłem, stworzyć atmosferę, w której ktoś poczuje się swobodnie i naturalnie przed obiektywem, a w jeszcze innych umiejętnie poskromić wylewającą się ze stojącej po drugiej stronie aparatu osoby energię. Podejście charakterologiczne to jedno, są jednak reguły, które warto stosować i które sprawdzają się prawie w każdej sytuacji. Stosując wskazówki poniższego dekalogu, masz znacznie większe szanse na to, że będziesz zadowolony ze swojego zdjęcia:
1. Stań prosto – wyprostowana postawa dodaje pewności siebie i wysmukla sylwetkę.
2. Zdecyduj się na delikatny uśmiech – delikatny uśmiech i rozluźnione mięśnie twarzy sprawiają, że wyglądasz bardziej przyjaźnie i autentycznie.
3. Zwróć uwagę na światło – najlepsze zdjęcia wychodzą przy miękkim, naturalnym świetle (np. rano lub późnym popołudniem).
4. Ustaw ciało lekko bokiem – nie stój całkiem frontalnie, to dodaje lekkości i dynamiki.
5. Znajdź odpowiedni kąt – eksperymentuj, by odkryć, z której strony twarz wygląda najlepiej.
6. Przenieś ciężar ciała na jedną nogę – stworzy to bardziej zrelaksowaną i atrakcyjną pozę.
7. Próbuj różnych kątów, min, pozycji – każdy ma swój lepszy profil warto go poznać.
8. Delikatnie pochyl głowę – lekkie pochylenie głowy w stronę aparatu oraz opuszczenie brody mogą wysmuklić szyję i wyeliminować efekt podwójnego podbródka.
9. Zadbaj o ułożenie rąk – unikaj przyciskania ramion do ciała; lepiej pozostawić trochę przestrzeni między rękami a tułowiem, co optycznie wysmukla sylwetkę.
10. Aby wyglądać naturalnie i swobodnie – poświęć chwilę przed zdjęciem na rozgrzewkę: rozluźnij ramiona, rozciągnij mięśnie twarzy i delikatnie strząśnij napięcie z ciała.
11. Raczej unikaj spoglądania z góry lub dołu – takie ujęcia mogą zniekształcać proporcje twarzy, sprawiając, że wyglądasz mniej korzystnie niż w rzeczywistości.
12. Zadbaj o stosowny do sytuacji ubiór – nie przesadzaj z ekstrawagancją, postaw na sprawdzone ubrania i stonowane kolory.

Uśmiechaj się oczami
Tylko co to właściwie znaczy? Ni mniej, ni więcej, tylko to, żeby wyrażać na zdjęciu szczerą, autentyczną radość. A tę można pokazać nie tylko poprzez delikatnie uniesienie kącików ust, ale również wskutek zaangażowania oczu. W psychologii i fotografii efekt ten nazywa się uśmiechem Duchenne’a i jest on uznawany za najbardziej autentyczny i szczery.
Uśmiech Duchenne’a angażuje dwa główne mięśnie twarzy: mięsień jarzmowy większy, odpowiedzialny za uniesienie kącików ust oraz mięsień okrężny oka, który powoduje lekkie zmarszczki wokół oczu, tzw. „kurze łapki”, a także delikatne zmrużenie oczu. Oba te mięśnie aktywują się podczas szczerego, autentycznego uśmiechu, co sprawia, że cała nasza twarz wygląda naturalnie i budzi zaufanie.
Jak nauczyć się uśmiechać oczami?
· Pomyśl o czymś przyjemnym: przywołanie miłego wspomnienia może naturalnie wywołać szczery uśmiech;
· Ćwicz przed lustrem i obserwuj, jak zmienia się wyraz Twoich oczu podczas różnych uśmiechów;
· Zwracaj uwagę na oczy: podczas robienia zdjęć skup się na tym, aby oczy również wyrażały radość, nie tylko usta.

Idealnie symetryczna twarz? Zapomnij
Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że ktoś ma jeden profil lepszy do fotografowania i w gruncie rzeczy to prawda, bo niemal nikt z nas nie ma idealnie symetrycznej twarzy. Delikatna asymetria jest całkowicie naturalna i występuje u każdego człowieka. Różnice mogą obejmować wysokość brwi, kształt ust, wielkość oczu czy położenie uszu. Są one częścią indywidualnej anatomii twarzy i zazwyczaj są niezauważalne dla innych osób.
Asymetria twarzy może być wynikiem wielu czynników, takich jak:
· Genetyka – dziedziczone cechy mogą wpływać na rozwój mięśni i kości twarzy;
· Codzienne nawyki, takie jak spanie na jednym boku czy żucie gumy tylko z jednej strony, mogą prowadzić do niewielkich różnic w napięciu mięśni twarzy;
· Proces starzenia – z wiekiem skóra traci elastyczność, a mięśnie mogą osłabiać się nierównomiernie, co może zwiększać asymetrię.
Idealnie symetrycznej twarzy nie ma, ale czy to powód do płaczu? Czy nie lepiej niedoskonałości przekuć w sukces? Przecież asymetria jest często postrzegana jako element dodający charakteru i unikalności wyglądowi. Wykorzystaj to – wybieraj do zdjęcia tę „lepszą” połowę twarzy, bardziej atrakcyjną, z której sam – choćby nawet podświadomie – jesteś bardziej zadowolony i która w Twoim odczucie lepiej zaprezentuje się na fotografii.

Dlaczego źle wychodzę na zdjęciach?
Często słyszę to pytanie, zdecydowanie zbyt często, bo większość ludzi wcale nie wychodzi źle na zdjęciach. Bywa że nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu, bo po prostu nie potrafimy zaakceptować tego jak widzą nas inni, mamy zbyt wygórowane oczekiwania względem siebie, a wreszcie… nie znamy swojej twarzy z drugiej strony, ponieważ oglądając ją zwykle w lustrze, przyzwyczajamy się do nieco innego widoku, jaki na naszą osobę ma reszta świata.
Jakie są najczęstsze psychologiczne, ale i techniczne powody, przez które nie jesteśmy zadowoleni ze swoich zdjęć:
· Efekt lustrzanego odbicia – na co dzień widzimy siebie głównie w lustrze, co oznacza, że jesteśmy przyzwyczajeni do odwróconego obrazu naszej twarzy. Zdjęcia pokazują nas tak, jak widzą nas inni, co może wydawać się obce i mniej atrakcyjne. Badania pokazują, że ludzie częściej preferują swoje lustrzane odbicie niż zdjęcia, ponieważ to pierwsze jest im bardziej znane.
· Autokrytyka i zniekształcone postrzeganie siebie – często jesteśmy dla siebie surowsi niż dla innych. Możemy skupiać się na drobnych niedoskonałościach, których inni nawet nie zauważają. Dodatkowo, mamy tendencję do oceniania siebie jako bardziej atrakcyjnych niż jesteśmy w rzeczywistości, co może prowadzić do rozczarowania, gdy widzimy swoje zdjęcia…
· Brak doświadczenia przed obiektywem – nie każdy czuje się przed aparatem jak ryba w wodzie. Napięcie, niepewność co do pozy czy mimiki, mogą sprawić, że zdjęcia nie oddają naszego naturalnego wyglądu. Profesjonalni fotografowie często pomagają modelom zrelaksować się i pokazują, jak korzystnie się ustawić.
· Nieodpowiednie oświetlenie i kąt fotografowania – zdjęcia wykonane przy złym oświetleniu lub z niekorzystnego kąta mogą zniekształcać rysy twarzy i sylwetkę. Na przykład, światło padające z góry może tworzyć niepożądane cienie, a zdjęcia robione z dołu mogą optycznie poszerzać twarz.
· Przejście z trójwymiaru do dwuwymiaru – aparat fotograficzny rejestruje obraz w dwóch wymiarach, co może spłaszczać rysy twarzy i nie oddawać głębi, którą widzimy na żywo. To może z kolei sprawiać wrażenie, że na zdjęciach wyglądamy inaczej niż w rzeczywistości.
Jak temu zaradzić? Oczywiście, trenując przed lustrem – poznajesz najlepiej swoją twarz, ćwiczysz mimikę, zyskujesz pewność, że przed obiektywem zrobisz dokładnie taką minę jaką chcesz. Ładne miny do zdjęć za każdym razem? – trening czyni mistrza – w każdej profesji czy fachu, bo z pozowaniem do zdjęć jest dokładnie tak samo, jak z każdą inną umiejętnością: można się jej nauczyć, doskonalić ją i rozwijać. A najlepiej skorzystać przy tym z usług profesjonalnego fotografa, który pomoże Ci się zrelaksować i przygotuje do sesji, z której na pewno będziesz zadowolony.

Jak polubić siebie na zdjęciach?
To pytanie z gatunku tych, jak w ogóle polubić siebie. Nie jest to łatwe, choć w końcu trzeba, bo przecież to z samym sobą człowiek spędza największą część życia. Akceptacja samego siebie, swojego wyglądu, tego jak jesteśmy postrzegani to bardzo trudne ćwiczenie, ale możliwe do zrealizowania. Potrzeba tylko dużo samozaparcia, silnej woli i zrozumienia dla swojej osoby.
A żeby osiągnąć cel warto posiłkować się kilkoma wspomagaczami:
· Częściej oglądaj siebie na zdjęciach. To najlepszy sposób, żeby oswoić się ze swoim wyglądem, nie tylko z tym, który znamy z lustra;
· Przestań porównywać się do innych, też jesteś wyjątkowy. Ciągłe porównania są bez sensu, szczególnie w dobie wszechogarniających nas filtrów nanoszonych na zdjęcia w mediach społecznościowych;
· Koncentruj się na swoich mocnych stronach, wyciągaj na powierzchnię pozytywne cechy i wokół nich buduj swój wizerunek oraz wartość we własnych oczach;· Pamiętaj, że fotografia uchwytuje tylko chwilę i nie oddaje pełni Twojej osobowości ani energii. Pracując nad akceptacją siebie na zdjęciach, pracujesz również nad ogólnym poczuciem własnej wartości.